Jak widzimy na przestrzeni ostatnich lat, farmy fotowoltaiczne wyrastają dziś niczym grzyby po deszczu. Nic w tym dziwnego, ponieważ elektrownie, które potencjalnie mogą zasilać gospodarstwa domowe wyłącznie zieloną energią, stają się przyjazną dla środowiska alternatywą dla elektrowni bazujących na paliwach kopalnianych. Dynamicznie rozwijający się rynek farm fotowoltaicznych w naszym kraju sprawia jednak, że inwestorzy zaczynają szukać nowych miejsc pod inwestycję już nie tylko na obszarach rolnych, ale i w krajobrazie zurbanizowanym. Co to oznacza dla miast i z jakimi wyzwaniami muszą się zmagać z tego tytułu?

Korzyści dla miasta z zastosowania energii z farm fotowoltaicznych

Argumentów przemawiających za przekształceniem obszarów miejskich w farmy fotowoltaiczne, jest tak naprawdę sporo. Po pierwsze, taka inwestycja rozwiązuje problem, z którym zmaga się wielu właścicieli domów i najemców mieszkających w zabudowanych miastach. Instalacja własnej elektrowni słonecznej na ograniczonej przestrzeni to dla nich duże przedsięwzięcie, które wymaga uzyskania stosownych pozwoleń. Z utrudnieniami muszą zmagać się również właściciele mieszkań w budynkach mieszkalnych, w których dostęp do energii słonecznej niejednokrotnie jest trudniejszy niż w przypadku domów jednorodzinnych. Inwestycja w farmę fotowoltaiczną to dla nich szansa na to, by mogli korzystać z zielonej energii również na obszarze miejskim.

W szerszej perspektywie możemy powiedzieć, że przekształcenie terenów miejskich w farmy fotowoltaiczne zapewni lokalnej społeczności czystą energię słoneczną, zmniejszając w ten sposób konieczność korzystania z ogromnych ilości energii produkowanej w konwencjonalnych elektrowniach. Ułatwia to także na prace nad ograniczeniem emisji dwutlenku węgla w miastach, gdzie jego poziom jest znacznie wyższy w porównaniu do obszarów wiejskich.

Wyzwania związane z zastosowaniem energii z farm fotowoltaicznych w dużych miastach

Niestety, inwestowanie w technologie energii odnawialnej w przestrzeniach miejskich wiąże się także ze sporymi wyzwaniami, w tym m.in. z barierami legislacyjnymi, regulacyjnymi, finansowymi, a także tymi projektowymi, urbanistycznymi i czysto estetycznymi. W dużej mierze wynikają one jednak z braku świadomości na temat korzyści płynących z wykorzystania zielonej energii w miastach, w tym m.in. ze zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego, tworzenia lokalnych możliwości zatrudnienia oraz ograniczenia emisji szkodliwych gazów do atmosfery.

Nie da się jednak ukryć, że wiele polskich miast wciąż nie dysponuje odpowiednimi terenami, które spełniałyby wymagania związane z funkcjonowaniem farm fotowoltaicznych. Co więcej, jeżeli już inwestorowi uda się znaleźć odpowiednią przestrzeń, wówczas często okazuje się, że ma ona zupełnie inne zastosowanie, a koszt zakupu gruntu znacznie przekracza możliwości finansowe inwestora.

Warto jednak zaznaczyć, że tego typu utrudnienia coraz częściej stają się impulsem dla inwestorów do szukania nowych rozwiązań. Przykładem tego są farmy fotowoltaiczne instalowane na dachach budynków miejskich. Niestety, i tu napotykamy pewne problemy, w tym m.in. ograniczoną powierzchnią dachową w zabudowanych obszarach miejskich, niekorzystne warunki konstrukcji dachowych czy też znaczne zacienienie, które może powodować przerwy w pozyskiwaniu energii. Niemniej jednak to właśnie dachowe systemu fotowoltaiczne  stają się dziś nadzieją dla branży farm fotowoltaicznych w miastach.

Jakie miasta na świecie już korzystają z energii z farm fotowoltaicznych?

Rozwój technologiczny sprawia, że farmy fotowoltaiczne stają się dziś ważnym elementem składowym przestrzeni obszarów miejskich. Przykładem tego jest Seul, gdzie do 2022 roku planowano zainwestować 1,55 mld dolarów w zainstalowanie 1GW mocy paneli fotowoltaicznych. Japońska fabryka opon Falken Tyre planuje z kolei inwestycję w montaż dachowej instalacji fotowoltaicznej na dachu fabryki w Tajwanie. W założeniu ma być to największa dachowa instalacja fotowoltaiczna na świecie, w której moduły PV zajmą powierzchnię 100 tysięcy metrów kwadratowych, co stanowi powierzchnię około 14 boisk piłkarskich.

Co ciekawe, w Polsce również powoli rozwija się trend inwestowania w dachowe instalacje fotowoltaiczne. Przykładem tego jest Katowicka Strefa Kultury. Na dachu wielopoziomowego parkingu umieszczono zintegrowany system paneli fotowoltaicznych o powierzchni netto wynoszącej 4 969 m2. Według założeń z 1 m2 takiego panelu można pozyskać około 140 kWh rocznie, co przekłada się na zysk energetyczny całej farmy na poziomie 700 000 kWh w ciągu roku.