Inwestycja w panele słoneczne to z jednej strony źródło sporych oszczędności, zwłaszcza w dobie gwałtownie rosnących cen prądu, a z drugiej doskonały sposób na dodatkowy zarobek. Chociaż na pierwszy rzut oka założenie farmy fotowoltaicznej może wydawać się sporym wydatkiem, to okazuje się, że w dłuższej perspektywie czasu takie przedsięwzięcie może być dla nas bardzo opłacalne. Ile można zarobić na fotowoltaice i jakie są sposoby zarabiania na darmowej energii ze słońca?
Koszty inwestycji i zwroty z niej
Zanim przejdziemy do kwestii zysków związanych z inwestowaniem w farmy fotowoltaiczne, musimy na początek zastanowić się, jakie koszty początkowe trzeba ponieść, by móc zrealizować tego rodzaju przedsięwzięcie. Według raportu Instytutu Energii Odnawialnej koszt budowy farmy fotowoltaicznej wynosi średnio 2 050 000 zł/MWp w przypadku farm większych niż 1 MWp, 2 630 000 zł/MWp dla farm mniejszych niż 1 MWp oraz 3 510 000 zł/MWp dla najmniejszych instalacji o mocy na poziomie 50-500 kWP. Przyjmuje się, że koszt ten może zwrócić się w ciągu około 6-10 lat funkcjonowania farmy fotowoltaicznej. Po tym czasie farma zaczyna zarabiać, zapewniając nawet do 2 milionów złotych zysku po 15 latach. Należy również zaznaczyć, że przeciętny czas funkcjonowania instalacji fotowoltaicznej wynosi co najmniej 15 lat.
Współpraca z operatorami farm fotowoltaicznych
Najprostszym sposobem zarabiania na farmie fotowoltaicznej jest sprzedaż prądu na zasadach aukcji OZE, czyli przetargów. W takiej aukcji mogą wziąć udział producenci, którzy dysponują odpowiednią infrastrukturą umożliwiającą wyprowadzenie energii elektrycznej wytwarzanej przez OZE do sieci przesyłowej lub mają taką instalację, jednak nie korzystają jeszcze z infrastruktury przesyłowej.
W ramach aukcji OZE inwestorzy mogą zatem sprzedawać energię elektryczną, by móc w ten sposób zarabiać. Należy jednak zaznaczyć, że aukcje mają określone warunki, w tym m.in.:
- referencyjne ceny sprzedaży prądu, które określane są przez rząd;
- oferty wystawiane przez inwestorów nie mogą przekraczać cen referencyjnych energii;
- 20% najdroższych ofert jest automatycznie odrzucana;
- Państwo odkupuje wyprodukowany prąd po wybraniu najkorzystniejszych ofert.
Inwestorzy, którzy decydują się na udział w aukcjach OZE, mogą zyskać pewny zysk na 15 kolejnych lat. Zakłada się, że po 10 latach funkcjonowania farma fotowoltaiczna może wygenerować nawet 12 000 000 zł przychodu, co daje faktyczny zysk na poziomie około 7 500 000 (po odjęciu kapitału początkowego).
Alternatywne sposoby zarabiania na energii słonecznej
Jak widać, inwestycja w farmę fotowoltaiczną jest bardzo opłacalnym posunięciem, jednak ze względu na wysokie nakłady finansowe wciąż jest ona poza zasięgiem wielu osób. Nie oznacza to jednak, że nie możemy zarabiać na energii elektrycznej. W takiej sytuacji warto rozważyć dzierżawę gruntu, która daje właścicielowi ziemi pewny zarobek nawet na kolejnych 20-30 lat. Pamiętajmy jednak, że taka decyzja musi być dobrze przemyślana i poparta odpowiednią dokumentacją, w tym przede wszystkim umową, która określa zasady naliczania czynszu oraz korzystania z gruntu – zarówno do momentu rozpoczęcia inwestycji, jak i po jej wybudowaniu. Co więcej, działka pod budowę farmy fotowoltaicznej musi spełniać kilka warunków, w tym m.in.:
- być płaska i skierowana na południe;
- nie być zacieniona;
- mieć powierzchnię co najmniej 2 ha;
- posiadać IV lub niższą klasę gruntu;
- znajdować się w pobliżu sieci energetycznej (maksymalnie 500 m).
Dzierżawa gruntu pod farmę fotowoltaiczną nie daje nam tak dużych zysków co jej budowa, jednak wciąż pozostaje stałym źródłem dochodu na wiele lat. Właściciel gruntu może otrzymać od 12 000-17 000 zł/ha zajętej działki.